Serniczki – 100% sera
Pamiętam ten dzień doskonale. Ranek nie wskazywał na to, że ogarnie mną potężna ochota na coś serowego. Sezon truskawkowy także w pełnej krasie – nie można było tego zignorować. Szybkie i uporczywe myślenie nad doskonałym wypiekiem doprowadziło mnie do lekkich (ale wilgotnych) jak puch serniczków z delikatnym (aczkolwiek znaczącym) akcentem truskawkowym. Błyskawiczne
w przygotowaniu, z wykorzystaniem kilku składników i obłędnie pyszne serniczki zniknęły w kilka godzin od ich przygotowania. Już teraz pozostało mi po nich jedynie mgliste wspomnienie, no i te zdjęcia 🙂
Aby przygotować 10 serniczków potrzebujesz:
– 500 g twarogu na sernik
– 1 jajko
– 1/2 szklanki cukru
– cukier lub aromat waniliowy
– 2 łyżki mąki
– 5 truskawek
Jak to zrobić?
Truskawki umyj, odszypułkuj i przekrój na połówki. Twaróg wymieszaj z jajkiem, mąką i cukrem oraz aromatem (cukrem) waniliowym. Masę przelej do papilotek. Każdy serniczek udekoruj połówka truskawki.
Piekarnik rozgrzej do 180C, wstaw do niego foremkę i natychmiast zmniejsz temperaturę do 120C. Piecz ok 30 minut do „suchego patyczka”.
Udekoruj cukrem pudrem, czekoladą lub pałaszuj seute.
Serniczki możesz upiec na kruchym lub ciasteczkowym spodzie. Wystarczy ciasto wcisnąć w papilotkę i na to wylać masę serową.
Przechowuj w lodówce.
Smacznego serowania! 🙂
Uwielbiam je! Mniam!<3
Moi tak bardzo uwielbiają, że już ani grama nie ma 🙂
Pyszniutkie,wiem coś o tym.
Prawda! U Ciebie jeszcze ciasto czekoladowe bosko:-)
Sera to w nich trochę ponad 90% będzie… Niemniej, wyglądają cudnie 🙂
🙂